Ci którzy o blogu pamiętają ^^

piątek, 1 listopada 2013

Przeze mnie ( one-shot )

To już kolejny rok bez ciebie. Sam nie wiem jak jeszcze funkcjonuję. Pewnie, gdyby najbliżsi ciągle mnie nie doglądali to już dawno by mnie nie było. Wszystko przez ten ból, który zostawiłeś mi po sobie. Gdybym wtedy nie zadzwonił. Gdybym wtedy tak nie prosił. Nie spieszyłbyś się tak. Zobaczył ten cholerny samochód i nie zginął na moich oczach. Nie musiałbym patrzeć na twoje opadające powieki, lekki uśmiech i przestającą się poruszać klatkę piersiową. Byłbyś tu przy mnie i przytulał mnie w tej chwili. Byłem tak samolubny. Chciałem, żebyś zawsze był przy mnie, ale tego nie przewidziałem. Nie przewidziałem, że jednym życzeniem sprawię, że odejdziesz na zawsze zostawiając mnie samego. Zostałem sam na własne życzenie. Nie potrafię sobie tego wybaczyć. Codziennie widzę cię w snach. Stoisz gdzieś w oddali uśmiechając się promiennie i mówiąc coś czego nie potrafię usłyszeć. Budzę się wtedy cały zapłakany i całym sobą pragnę wybudzić się z tego koszmaru i wtulić się w ciebie słuchając jak cichutko nucisz uspakajające mnie melodie kołysząc w ramionach. Niestety to się nie dzieje. Już nie. A to wszystko przeze mnie. Przeze mnie ciebie już nie ma.
I muszę z tym żyć. Muszę, bo to kara. Przetrwam ją mając nadzieję, że chociaż po drugiej stronie, gdy mój czas nadejdzie spotkamy się ponownie. Wtedy będę mógł przeprosić cię osobiście i w końcu poczuć twą obecność. W końcu znowu cię przytulę i powiem jak bardzo kocham. Ale na to jeszcze czas. Na razie muszę żyć w tym koszmarze. W koszmarze, w który ciebie już nie ma. Przeze mnie.

_________________________________________________________________________________

Sama mnie bardzo wiem czemu to napisałam. Może to przez dzisiejsze święto. W pewnym sensie chciałam pozbyć się tego bólu, który dziś czuję. Nawet nie wiem czemu. Mam nadzieję, że się komuś spodoba. 
Co do obecnego opowiadania, to postaram się coś w końcu napisać. Ostatnio do niczego nie mam głowy. 
Przepraszam. 

3 komentarze:

  1. Takie smutne, tak bosko napisane.. nie mam słów.
    Podoba mi się cholernie. Aż się rozpłakałam czytając to..
    Idealnie dopasowałaś to do dzisiejszego dnia.
    No boskie po prostu *.*

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetnie napisane, strasznie mi się podoba ^^
    M..

    OdpowiedzUsuń
  3. Witam,
    taki trochę smutny tekst, obwinia się o to co się stało, ale to nie jego wina....
    Dużo weny życzę Tobie...
    Pozdrawiam serdecznie Basia

    OdpowiedzUsuń